piątek, 24 lutego 2012

Rozdział 10


Justin wciąż nie dawał mi spokoju, nie chciał wyjść z moich myśli, a przecież wcale nie chciałam żeby tam siedział. Jadłam i myślałam, myślałam właśnie o nim. Zastanawiałam się dlaczego to nie mógł być jakiś zwykły chłopak, tylko akurat ten, w którym  bujają się prawie wszystkie nastolatki na świecie, jest bożyszczem wszystkich dziewczyn.. A ja? A ja tak po prostu się w nim zakochałam? Przecież to niemożliwe. Nie miało tak być. To tylko ustawka Miley.. I przy tym zostańmy. Tak, tylko ustawka.
Włączyłam laptopa, weszłam na twittera. Tam już od samego rana była panika, że się pocałowaliśmy na czerwonym dywanie. Dziwne, ale podobało mi się, że te wszystkie Belieberki są zazdrosne o Biebsa. Zobaczyłam tweeta ' Dajcie spokój, Justin jest szczęśliwy z nią. Nie widzicie tego uśmiechu i oczu? ' zretweetowałam i uśmiechnęłam się do ekranu. Miło, że chociaż ktoś stanął po naszej stronie, ale szkoda, że ona nie wie, że to wszystko udawane. Ale czegoś tu nie rozumiem. Uśmiech? Oczy? Postanowiłam, że zacznę bardziej przyglądać się JB. Kiedy zjadłam, zeszłam do kuchni zanieść płatki, mleko oraz pustą, brudną miskę. Zrobiłam sobie jeszcze kanapkę, zjadłam ją, a potem posprzątałam po sobie. Gdy wychodziłam z kuchni, wpadłam wprost w ramiona Justina. Spojrzeliśmy sobie w oczy.
- Cześć. - powiedział szybko, przerywając niezmierną ciszę.
- Hej, hej. - odparłam lekko zestresowana. - Nie śpisz już ? - spytałam siadając do stołu.
- Nie, zaraz jedziemy do studia ze Scooterem. - odparł zaglądając do lodówki. - Hej! - odwrócił się do mnie. - A może pojedziesz z nami co?
- Nie Justin, nie będę Ci w pracy przeszkadzać. - zaprzeczyłam, bo serio wiem, że będzie ciężko pracował, więc na co ja tam.
- Ale no weź, będzie fajnie. - nalegał. - Usłyszysz niektóre kawałki. Poza tym powinniśmy się razem pokazywać.
- No dobra.. Skoro mówisz. - wzruszyłam ramionami.
- Tylko uprzedzam, że będziemy tam do wieczora. - dodał.
- To świetnie się składa, potem od razu pójdziemy na tą kolację. - uśmiechnęłam się.
- O no, tak tak. - rzucił i nalał sobie zimnego mleka do miski, a potem wsypał płatki.
- Widziałeś jaki w necie szum? - spytałam jak Just usiadł już do stołu.
- No, masakra. - rzucił. - Ale przecież o to nam chodzi, ma być głośno. Na razie nam wychodzi. - chłopak się uśmiechnął.
- No tak.. - westchnęłam.
- To idź ubieraj się Miles, zaraz jedziemy. - dodał i poszedł. Wstałam i również poszłam się ogarnąć. Ubrałam zwykłe, czarne rurki, i szarą bokserkę, wciągnęłam trampki na nogi i zeszłam na dół gdzie Scoot i JB już czekali. Wsiedliśmy do samochodu i po jakiś 10 minutach byliśmy w domu. Pieszo by nam zajęło może z pół godziny, albo i trochę więcej. Weszliśmy do budynku, gdzie znajdowało się studio. Wjechaliśmy na 7 piętro budynku, a chyba miał z 20 pięter jak nie więcej. Nigdy tu nie byłam, chociaż wiele razy mi proponowano, sama nie wiem dlaczego. Pomieszczenie do którego weszliśmy było dość duże, stał stolik z jedzeniem i piciem, stała kanapa, normalnie nic więcej nie potrzebowałam do szczęscia. Od razu się usiadłam i wyciągnęłam iPhone. Weszłam na twittera i napisałam ' In the studio with @justinbieber and @scooterbraun ,making music. :) ' . Justin wziął tekst jakieś piosenki i wszedł do pomiesczenia, gdzie znajdował się mikrofon. Bieber cieszył japę za szkłem, a Scooter i jakiś gościu siedzieli przed konsolą, a ja leżałam na kanapie i opychałam się winogronem. Po jakiejś chwili wbił do nas Alfredo.
- O siema ! - ucieszyłam się gdy go zobaczyłam.
- No cześć. - powiedział wypakowując z plecaka kamerę. Zastanawiałam się co on będzie robił, ale po chwili przypomniałam sobie, że przecież oni zawsze nagrywają filmiki ze studia, a wtedy udostępniają je dla fanów na youtube.
- Dobra ej Justin wyłaź stamtąd. - krzyknął Alf, a Justin wyszedł. Przyjaciel włączył kamerę, a Justin zaczął gadać, żę właśnie jesteśmy w studio, że nagrywa piosenkę ' Everything's Gonna Be Alright ' .
- Daj kamere. - rzucił Jus, a chłopak mu podał.. - Jest ze mną Scooter.. - skierował na niego. - Jest Alfredo.. - przerzucił na niego.. - I jest moje kochanie. - uśmiechnął się i pokierował kamerą na mnie..
- Nie nagrywaj mnie.. - zakryłam twarz.
- No proszę, pokaż się.. Choć na chwilę. - odparł.
- Nie Jus..
-Proszę skarbie..- spojrzał na mnie tym wzrokiem, że trudno było mu odmówić, uległam. Pokazałam się, a na jego twarzy pojawił się uśmiech. Oddał sprzęt przyjacielowi. Alf postawił kamerę na stoliku, była cały czas włączona, Flores zawsze tak robił, bo twierdził, że mogą się nagrać śmieszne momenty, które warto uwiecznić. I tak było, odwalało nam niesamowić, zamiast nagrywać hity, które wstrząsną światem, Justin ciągle się wygłupiał razem z Alfredo. Scooter siedział i się na nich wkurzał, a ja siedziałam i się śmiałam z ich głupoty.
- Ej dobra.. Chłopaki starczy! - wyprowadzili Scootera z równowagi.
- Alfredo, zabieraj kamerę i weź już spadaj do domu. - odparł. - A ty Justin uspokój się i wracaj do pracy.. I Miley, nawet nie próbuj się śmiać.- dodał. Był strasznie poważny, chyba nie miał humoru, no ale cóż. Starałam się nie śmiać, a Justin robił swoje. Cięzko charował przez kolejne godziny.  I tak do samego wieczora.
- Kończymy na dziś. - uśmiechnął się Scooter. - Dobra robota. - klepnął Justin w plecy. - Chodźcie dzieciaki, samochód czeka.
- Ale my nie wracamy jeszcze do domu. - odparł Justin patrząc na mnie.
- Aaaa. Rozumiem. - Braun poruszył brwiami. - Bawcie się dobrze. - dodał. Razem zeszliśmy na dół. - Potrzebujecie Kennego?
- Damy radę co nie Mlies?
- Damy, damy. - uśmiechnęłam się. - Jak co będziemy dzwonić..
- Dobra, samochód potrzebujecie? - spytał jeszcze.
- Nie Scooter. Idź już. - powiedział Bieber.
- Dobra, to trzymajcie się. - dodał i w końcu wsiadł w samochód i pojechał. Postanowiliśmy z Jusem, że wrócimy do domu powoli, spacerkiem. Chcieliśmy się raz przejść, a nie ciągle samochodem. Chłopak objął mnie w pasie i ruszyliśmy do restauracji w towarzystwie paru paparazzich. Justin ciąglę cmokał mnie w czoło, co było strasznie miłe i nie ukrywam, że mi się podobało.
******************
To jest już kolejny rozdział. Mam nadzieję, że się podoba. Nie miałam weny coś ostatnio, ale myślę, że nie jest tak źle. Nie ma szału, ale w następnym rozdziale coś wymyślę. Jesteście najlepsi, dziękuję za wszystkie miłe słowa! ♥ SWAAAAAAAAAAAAG :) ! Peace, @jbieberpolska :D

+ Zapraszam do komentowania i proszę podpisujcie się żebym wiedziała kto komentuje okay? :D

21 komentarzy:

  1. Awwww o Boże... :) kocham twoje rozdziały!!! I mam nadzieję że szybko napiszesz następny :) <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny blog ; DD pozdrowionka : DD

    -SprouseGirl <3

    i zapraszam www.dylanandcole-sprousebros.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Super się czyta! Liczę na więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. coś czuję, że to będzie coś więcej niż tylko ustawka. xd
    @AuneBieber

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział fajny chociaż jest sporo niedociągnięć. Przeczytałam poprzedni i ten rozdział więc mogę uznać, że jak na początek nieźle. Chociaż fabuła jest lekko mówiąc banalna, to może uda Ci się to przerobić na wciągającą opowieść.Ogólnie treść jest dobra.

    Przepraszam, że tak krytycznie, ale w pisaniu opowiadań 'siedzę'już ponad 2 lata i znam się na tym trochę.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na http://joasia-asiula.blogspot.com & http://stuck-in-the-moment-jb-julia.blog.onet.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no, no super, nie wiem co więcej pisać nie mam takiej głowy jak ty do pisania ;)

    czekam na następny rozdział

    @kurpiak

    OdpowiedzUsuń
  7. mega <3 czekam na więcej :*

    @mlodaurbanska

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmm, wspaniałe! :)) Czekam na NN ;**
    @jbiebersdear

    OdpowiedzUsuń
  9. Ajć, świetne :) Przeczytałam całego bloga i bardzo mi się spodobał :) Mogłabyś mnie informować o NN ? Z góry dziękuję. [you-for-me-all] @Cathrine552

    OdpowiedzUsuń
  10. Twój blog jest Meeega ;d;d. Dopiero dzisiaj go odkryłam i przeczytałam całe 10 rozdziałów. Tak mnie wciągnęło że nie mogłam się oderwać. Dodałam go nawet do ulubionych i będę go cały czas śledziła. :):) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. aaawww ! <3. Jejku jakie słooodkie ♥. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam <3.
    czekam na nn i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nawet nie wiesz jak ja kocham czytac twojego bloga ;D boski jest <33

    OdpowiedzUsuń
  13. Boskie *___* / @officialpatka

    OdpowiedzUsuń
  14. hahaha, jaki extra rozdział <3 najlepsze te ich wygłupy w studio i wkurzony Scooter ;D #LOL ale trochę krótki ten rozdział ;c myślałam, że bd opisana ta ich kolacja xd czekam na nn:* buziaki xxx @AniaBieberPL

    OdpowiedzUsuń
  15. hehe....jest naprawde niezły<333

    @natali_JB1
    ;)♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Dopiero wczoraj przeczytałam twojego bloga i strasznie mi sie podoba ;)
    Lubię go czytać :P
    Czekam na nn .
    Zaparaszam cię również do mnie na :
    affairloverjb.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. boski rozdział, jak każdy poprzedni czekam na więcej.
    @looovveeeJB

    OdpowiedzUsuń
  18. MagicJelenaWand25 lutego 2012 11:51

    super, ale omg czemu zawsze kończysz w najciekawszym momencie? :P
    czekam na ciąg dalszy

    OdpowiedzUsuń
  19. MEga mega mega !!!błagam informuj mnie o nowych rozdiałach Mój nick na Twiterze to @BelieberKsenia

    OdpowiedzUsuń
  20. Ooo jak słodkoo! <3 Czekam nn;*
    @natalii17

    OdpowiedzUsuń
  21. ahhhhhhhh... ^^>>> normalnie jak ja dawno tu nie byłam ^^) czytam dalej ^^P

    OdpowiedzUsuń