niedziela, 29 stycznia 2012

Rozdział 1 :)


Mam trudne życie.. Jestem nastolatką, co wiąże się z młodzieńczymi problemami.. Moja mama leży ciężko chora w szpitalu, ma białaczkę.. Pozostało jej kilka dni życia, a ja nie  mogę być przy niej, bo mój tata nie chce bym widziała jak umiera.. Z tatą rzadko się widuję, ponieważ jest on ochroniarzem Justina Biebera, chociaż ostatnio muszę być z nimi, ponieważ nie ma się kto mną opiekować, więc muszę teraz podróżować z TEAM BIEBER. Nie powiem, Justin jest bardzo fajnym chłopakiem.. Rozumie się z dziewczynami, lubię go. Ale według mnie jest trochę zbyt szczeniacki i zbyt pewny siebie. Nie rozmawiałam z nim zbyt często, ale jak już to o sporcie, albo coś..

Siedziałam samotnie w hotelowym pokoju czytając wesołą książką, którą próbowałam poprawić sobie nastrój. Gdy akcja w książce się rozwijała, a pan Michael miał już wyjawić  żonie, że ją zdradza i ma 10 letnią córkę z inną kobietą.. do pokoju wszedł  tata..
- Może zejdziesz z nami do restauracji na obiad co ? - zproponował
- Nie tato, nie chcę. - odparłam z myślą, że da spokój i sobie pójdzie.
- To może wyskoczymy na pizze? - padła kolejna propozycja z jego strony.
- A jak się zgodzę to potem dasz mi spokój ? - spytałam, bo wiedziałam, że na tej propozycji się nie skończy.
- Dam, dam. - odparł z uśmiechem.. - Bądź za 15 minut na holu, na dole..
- Dobrze. - odparłam ze sztucznym uśmiechem. Wcale nie miałam ochoty nigdzie wychodzić. Chciałam po prostu zostać w hotelu i poleżeć w łóżku, poczytać książke i w końcu dowiedzieć się jak ona się skończy. Nie chciało mi się wychodzić na denne obiadki z tatą. Rozumiem, że tata robił wszystko bym nie była smutna,  chciał żebym była uśmiechnięta, ale swoją nachalnością wcale nie ulepszał sytuacji. Ubrałam bluzę i buty, a potem zeszłam na dół, gdzie czekał tata. Uśmiechał się na mój widok, nawet w tragicznych sytuacjach uśmiech przychodził mu łatwo na twarz. Ja raczej nie odziedziczyłam tego po nim, zawsze pokazywałam to co czuję, jak mama.
- Idziemy? - zapytałam, bo tata wciąż stał w miejscu.
- Poczekaj chwilke, jeszcze Justin. - powiedział spokojnym głosem.
- Czy naprawdę nie możemy się nigdzie bez niego ruszyć? - zapytałam. Zdenerwowałam się, bo Justin wpychał się w nasze życie, nawet będąc z nimi nie mogłam spędzić choć godziny z tatą w samotności, to naprawdę jest dołujące. Gdybym była teraz w domu, w Atlancie na pewno wyszłabym na dwór z przyjaciółmi, a tu w Los Angeles co mam robić ? Siedzę w hotelu, czytam ksiązki, od czasu do czasu pogram z Justinem w X-BOX'a, ale to tylko wtedy, gdy mam dobry dzień.
- Zrozum, że ja bym go zostawił, ale chłopak też się nudzi.. - powiedział - Gdyby był Alfredo to by został pewnie w hotelu, ale go nie ma, to co ma robić.. Pojdzie z nami.. przeżyjesz.. - dodał i zjawił się Justin, a ja powstrzymałam się od chamskiego komentarza w obecności Biebera do odpowiedzi taty.
Wsiedliśmy do samochodu i Bieber do tyłu, a tata prowadził.
- Dziś znów się do mnie nie odezwiesz? - zapytał Justin.
- Jeśli tego chcesz.. - tylko westchnęłam i założyłam słuchawki na uszy, by nie słyszeć jego durnego gadania. Widziałam tylko, że tata wdał się w jakąś dyskusję z Bieberem. Nie interesowało mnie to zbytnio, więc podgłosniłam muzykę, tak by w ogóle ich nie słyszeć..
- Na pewno nas nie słyszy? - upewnił się tata.
- Na pewno.. Ma tak głośno muzykę, że pewnie nawet nie słyszy własnych myśli. - zaśmiał się Bieber.. - A teraz mów.. w czym rzecz?
- Mam malą prośbę..
- Jaka? - spytał JB, pewnie już się domyślał, że będą rozmawiali o mnie.
- Mógłbyś ją jakoś rozweselić ?
- Ja? Kenny.. Sam widzisz jak jest, ona nie chce ze mną gadać.. Nawet nie może znieść mojego towarzystwa. Ja narzucać się nie będę - powiedział tylko i również zalożył słuchawki na uszy.. W końcu dojechaliśmy na miejsce. zostawiłam telefon w samochodzie żeby tata nie narzekał , Justin chyba zrobił tak samo..
- No dzieciaki..
- Młodzież.. - poprawiłam go.
- No młodzieży.. Idziemy.. - odparł tata z tym swoim wielkim uśmiechem na twarzy.
- Yep..- uśmiechnął się Justin i weszliśmy do pizzerii.
- To jaką zamawiacie? - spytałam, bo sama nie byłam pewna.
- Nie wiem jeszcze, ale ja nie zjem całej. - powiedział Justin.
- Ja tak samo..
- To zamówimy wam jedną na pół co? -zaproponował Kenny. - Chyba się nie pozabijacie..? - zażartował
- Dobra.. - zgodziłam się, ewentualnie niech im będzie. Tata poszedł zamówić 2 pizze peperonii ( nie wiem jak to się pisze ) , a my zostaliśmy przy stoliku. Justin próbował opowiadać jakieś głupie żarty które w ogóle nie miały sensu, no ale byłam w stanie mu to wybaczyć i powstrzymałam moją chamskość, siedziałam cicho, nawet raz udałam, że się śmieje. Ojciec wrócił do stolika, a op chwili przyszła pani z pizzami. Wzięliśmy się za jedzenie. Nawet dałam się namówić na wieczorny turniej koszykówki na xboxie.

__________________________________________________________________________
No więc dodaje pierwszy rozdział.. Mam nadzieję, że wam się podoba. Piszcie w komentarzach co myślicie i czy chcielibyście następny rozdział, bo jak nie, to nie ma sensu pisać. :) z góry dziękuję <3 !

30 komentarzy:

  1. suupeeerr <3 bd czytać. prosze informuj mnie na bierząco.
    @looovveeeJB

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się :) Plusem jest np. to że opowiadanie nie zaczyna się od tego , że jak to główna bohaterka jest wielce zakochana w Justinie, tylko ma wręcz do niego niechęć ;d Czekam na kolejną notkę . <3 Tasza_xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne . < 3 pisz dalej . ; ) btw , możesz mnie informować o nn na twitterze ? @polish_belieber

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne. pisz dalej ;)infotmowac mozesz mnie na twitterze!!@natali_JB1 ....;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Swietne ♥ ale to juz ci pisalam .. czekam na nasetpny ;*
    @xdbieberekxd

    OdpowiedzUsuń
  6. #bieber_fever_PL29 stycznia 2012 09:01

    uwielbiam to ; ) świetne jest. < 3

    OdpowiedzUsuń
  7. no no, ciekawie się zaczyna . czekam na NN ;) informuj mnie na TT jak możesz - @FuckofsweetePL . i zapraszam do siebie jb-amy-story.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ej fajnee :) jesli możesz powaidom mnie o nn na tt :)
    @CarrieOfficial_

    OdpowiedzUsuń
  9. no pisz NN i informuj mn an tt @imyourshawty25

    OdpowiedzUsuń
  10. omg! myślałam, że z krzesła spadnę, jak przeczytałam: KENNY! przepraszam, ale ja tak reaguję haha! omg KENNY RULEZ! ey, ale Biebsik jest taki kociak z charakteru! haha nie słuchaj mnie, bo mi odbija xd haha czekam na nn :* buziaki xxx i informuj mnie - @AniaBieberPL
    + http://mystoryfrombieber.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Suuper! <3 Czekam nn ;* Zapraszam też do mnie: http://loovejb.bloog.pl/
    @natalii17

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobry jest ;D ♥ . Zapraszam do mnie i liczę na rewanż : http://chce-istniec-bez-ciebie-nie-potrafie.blog.onet.pl/ <3 @FOREVER_JB_SWAG

    OdpowiedzUsuń
  13. Super się zaczyna. Oczywiście informuj mnie na Twitterze: @officialpatka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne :D fajnie fajnie sie zaczyna całkiem inaczej ;d
    Mam nadzieje ,ze dodasz niedługo kolejny :d olccia

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialne Tomacha <3 czekam na dalszy ciąg <3 :D
    + nie wiem czymu mi nigdy nie chciałas dac czytac twoich opowiadań -.-

    OdpowiedzUsuń
  16. pisz jesteś dobra w tym co robisz.
    już nie mogę doczekać się następnych.
    mogłabyś napisać czy mama umarła D:

    OdpowiedzUsuń
  17. fajnie! pisz oczywiście. i powiadamiaj mnie dalej, mój nick to @xBasieQx . xxxoo

    OdpowiedzUsuń
  18. łuuf namęczyłam się żeby znaleść miejsce gdzie sie komentarze pisze muaha . XDDD super piszesz,pisz dalej ;3 i jakbyś mogła mnie informować to ja to : @elizabendra :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny, czekam już na następny ; )

    OdpowiedzUsuń
  20. rozdział mi się podoba. poza tym... KENNY, NO! <3 / czekam na następny. buziaki, Estera. ;*

    OdpowiedzUsuń
  21. to skoro już przeczytałam to zostawię komenta. :D
    jak mi wczoraj opisałaś ten pomysł to wydawał się być po prostu spoko, ale jak przeczytałam rozdział to jest na serio świetny. :D ! <3
    Twoje sny rulez. ;D xd haha xd
    szybki musisz dodać następny, bo już jestem ciekawa rozwinięcia. :))
    alem się rozpisała. ;D
    weny mała. ! <3

    wiadomo kto napisał, ale podam nick, żeby nie było. :D
    @jb_poland_jb

    OdpowiedzUsuń
  22. + ej. xd też sobie życzę być w informowanych. ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. mogłabyś zrobić tak że będziesz najlepszą przyjaciółką Justina, bo trochę nudzą się już te miłości, ale oczywiście jeśli masz ochotę . wiesz mi się wydaje że byłoby bardziej fajnie gdybyś pomagała Justinowi i Selenie w trudnych chwilach... co ty na to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwzględnie to w dalszych częściach :) ale na razie mam inny pomysł, który mam nadzieje, że również się spodoba ;D

      Usuń
  24. jest super :)
    pozdrawiam. Natalka :)

    OdpowiedzUsuń
  25. dawaj 3 rodział ! <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej. Dopiero teraz zauważyłam to opowiadanie i teraz zaczynam czytać. Ciekawie się zapowiada i zapraszam do mnie : opowiadanieopaulinie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń